Ppłk ZWiR Franciszek Golik

Ppłk ZWiR Franciszek Golik odszedł na wieczną wartę

Dnia 7 maja 2023 roku odszedł na wieczną wartę nasz Kolega ppłk ZWiR Franciszek Golik, społecznik, wieloletni członek naszego Związku oraz prezes Zarządu Okręgowego Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więżniów Politycznych w Chełmie. Pochowany został na Cmentarzu Komunalnym w Chełmie przy ul. Mościckiego. Działał praktycznie do ostatniego tygodnia swego długoletniego życia. Był wspaniałym Kolegą, którego nigdy nie zapomnimy.

Mowa wygłoszona na pogrzebie ś.p. ppłka ZWiR Franciszka Golika przez mjra ZWiR dra Pawła Kiernikowskiego – sekretarza Zarządu Wojewódzkiego ZWiRWP w Lublinie z/s. w Chełmie w dniu 11.05.2023 r.

Spieszmy się kochać ludzi,

Tak szybko odchodzą…

(ks. Jan Twardowski)

Szanowna, pogrążona w żałobie, Rodzino!

Czcigodny Kapłanie – celebransie tej, po ludzku patrząc,

smutnej ceremonii pogrzebowej!

Szanowni Państwo – uczestnicy pogrzebu!

Zgromadziliśmy się dziś w tej prastarej świątyni, by oddać ostatnią ziemską posługę Ś. P. ppłk. ZWiR Franciszkowi Golikowi, który po ciężkiej chorobie, odszedł parę dni temu do wieczności. Jesteśmy Mu to winni, bo On za życia wiele służył społeczności w której żył, pracował i działał.

Wołyniak, społecznik, człowiek cieszący się wielkim szacunkiem i autorytetem. Urodził się w dniu 12 VIII 1926 w Teresówce, gmina Siedliszcze, parafia Buczyń, powiat Kowel, dawne województwo wołyńskie. Nie było wtedy łatwo, bo był to czas odbudowy kraju po latach zaborów i po walkach I wojny światowej, wojny ukraińsko-polskiej oraz wojny bolszewicko-polskiej. Podobnie jak wielu ówczesnych Polaków tak też siedmioosobowa rodzina Golików ledwo wiązała koniec z końcem. W efekcie, w 1934 roku Golikowie prze-nieśli się na drugą stronę Bugu – do wsi Wygoda koło Wierzbicy. Pięć lat później wybuchła wojna. Ś.P. Franciszek, podobnie jak cały naród polski przeszedł gehennę związana z klęską wrześniową 1939 roku oraz okupacji niemieckiej. Również pierwsze lata powojenne nie były czasem prosperity. Trzeba było ciężko pracować na utrzymanie. Franciszek z młodzieńczym zapałem włączył się w prace mające na celu odbudowę kraju ze zniszczeń wojennych oraz mających na celu zapewnienie mieszkańcom Chełma mieszkań. Zarówno w czasie służby
w junakach (Służba Polsce) jak i w Wojsku Polskim oprócz podstawowych zajęć zajął się także pracą społeczną. I to Mu pozostało na całe życie. Był społecznikiem, który zawsze potrafił zrozumieć ludzkie potrzeby. Ta niezwykła umiejętność „dogadania się” bez wyjątku z każdym sprawiła, że Jego działalność w Komitecie Rodzicielskim w Szkole Podstawowej
nr 5 im. Marii Konopnickiej, w Chełmskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, w CENTRUM INTEGRACJI OSIEDLOWEJ „CHAESEMUS”, w Stowarzyszeniu „Pamięć i Nadzieja”,
w Związku Weteranów i Rezerwistów Wojska Polskiego czy w Zarządzie Okręgowym Związku Kombatantów RP i b. Więźniów Politycznych była zawsze skuteczna i służyła dobru innych ludzi.

Osobiście poznałem Go ponad 25 lat temu. Od początku poczuliśmy wzajemną sympatię. Wynikało to m. in. z Jego osobowości, bo jak się niejednokrotnie przekonałem potrafił on zawsze znaleźć czas, żeby przystanąć, porozmawiać z innymi oraz im pomóc. Wiele razy rozmawialiśmy na różne tematy. Zawsze podziwiałem Jego mądrość, spokój i empatię skierowaną ku innym. Zawsze jawił mi się jako Ten, który posiada mądrość życiową i doświadczenie, którymi przymiotami dzielił się ze mną bez żadnego wywyższania typu: „co ty młody wiesz, ja przeżyłem w swoim życiu tak dużo różnych okoliczności to i wiele wiem”.

W dniu 17 VI 2021 r. Prezydium ZG ZWiRWP w Warszawie, doceniając Jego zasługi nadało Mu stopień organizacyjny ppłka ZWiR ze starszeństwem od 15 VIII 2021 r.

Szanowna Rodzino!

Śmierć bliskiej osoby jest zawsze bolesnym ciosem. Dziś ten cios przyjmujemy wszyscy razem. Dlatego też w imieniu Zarządu Wojewódzkiego i członków Lubelskiego Oddziału Wojewódzkiego Związku Weteranów i Rezerwistów Wojska Polskiego, Zarządu Rejonowego i członków Związku Żołnierzy Wojska Polskiego w Chełmie, Zarządu Okręgowego i członków Związku Kombatantów RP i byłych Więźniów Politycznych w Chełmie, Zarządu i członków Chełmskiego Oddziału Towarzystwa Wiedzy Obronnej w Chełmie, Zarządu i członków Stowarzyszenia „Pamięć i Nadzieja” w Chełmie, mojej rodziny oraz własnym składam Wam Kochani słowa serdecznego współczucia i żalu z powodu odejścia do wieczności ś. p. ppłka Franciszka Golika. Wiedzcie jednak Szanowni Państwo, że chociaż odszedł On fizycznie do lepszego świata, to duchowo pozostał na zawsze wśród nas, bowiem, jak stwierdził starożytny poeta rzymski Horacy „Non omnis moriar – nie wszystek umrę”. I to jest prawda. On nadal żyje, jedynie już w innym wymiarze czasu i przestrzeni, dokąd i my nieuchronnie zmierzamy, ponieważ „w ogólnym rozrachunku, wszyscy zmierzamy w jednym kierunku”. Pozwólcie, Kochani, że przytoczę wiersz, który znalazłem w Internecie:

Zgasł płomyk życia,
spłynęła z rozpaczy łza,
smutek i ból dała losu gra.
Otoczony przyjaźnią oraz sercem
wędrujesz gwiezdnym kobiercem
do odległej i nieznanej krainy,
gdzie będziesz zbierać
za swe życie nagrody i daniny

A tu, wśród nas
w kadrze pamięci zatrzymany,
póki naszego życia będziesz kochany
za swoją serdeczność oraz życzliwość,
za wielką dobroć i z prawdą spolegliwość

Parafrazując inskrypcję pióra św. Augustyna, o treści będącej zarazem wyznaniem ale i prośbą dodam, że śp. Franciszek żył, bo Bóg tak chciał, umarł, bo Bóg tak chciał, zbawi Go, bo jest w możności to uczynić i z całą pewnością to uczyni w odpowiednim czasie.

Ś. P. Franciszku!

Wiem, że radujesz się widząc tutaj zebranych ludzi Tobie najbliższych, którzy towarzysza Ci podczas Twojej ostatniej ziemskiej wędrówki. Widzisz Swoją Rodzinę zasmuconą z powodu Twego niespodziewanego odejścia do wieczności. Widzisz tu Swoich kolegów i przyjaciół, z którymi pracowałeś i działałeś na rzecz wspólnego dobra. Wszyscy jesteśmy tylko przejściowymi gośćmi na Ziemi. Każdy z nas też odejdzie, tak jak Ty to zrobiłeś obecnie. Nie odejdzie jednak to, co każdy z nas zrobił lub zrobi na tym świecie. Po Tobie też zostaną Twoje czyny i chociaż odszedłeś fizycznie, to jednak duchowo nadal jesteś z nami. Życia swego nie zmarnowałeś, więc śpij spokojnie na tym chełmskim cmentarzu, bo zrobiłeś wystarczająco dużo, na miarę swoich możliwości, dla Kraju, Narodu i Rodziny. Pamięć o Tobie nie przestanie żyć w naszych sercach i umysłach. Niech ta Polska Ziemia, Chełmska Ziemia, dla której nie żałowałeś swego trudu i znoju, na której żyłeś i działałeś, będzie Tobie lekką. Spoczywaj w pokoju Drogi Przyjacielu!

Rodzinie
wyrazy serdecznego żalu i współczucia składają
Zarząd Wojewódzki oraz członkowie
Lubelskiego Oddziału Wojewódzkiego
Związku Weteranów i Rezerwistów Wojska Polskiego

Możliwość komentowania została wyłączona.